Wszechobecny dzióbek :p Ale widać tu jak suche są moje włosy i w jakim są ogólnie stanie. Nie były obcinane od jakoś ponad półtora roku, bo moja mama wierzy w maturalne zabobony i teraz w czwartek będę musiała ściąć ich całkiem sporo... Chce je od nowa zapuścić, ale teraz bez prostownicy (no chyba, że w nagłych wypadkach!), ograniczając suszarkę i dbając o nie jak nigdy w życiu! U fryzjera wyrównam również kolor, bo znudziło mi się już ombre. A teraz przedstawię Wam kosmetyki, które używam codziennie, czyli moja okrojona kolekcja :)
Szampon BabyDream
Zdjęcie z internetu, bo mi się akurat skończył. Bardzo plącze moje włosy i mam wrażenie, że są po nim sztywne. Dlatego używam go jako szamponu pierwszego, bo świetnie oczyszcza skórę głowy i jest dla niej delikatny.
Szampon Pantene Odnowa Nawilżenie
Tak, tak wiem, że ma SLS i inne, ale go uwielbiam! Włosy są po nim mięciutkie i świeże. Zdecydowanie mój faworyt wśród szamponów nazywanych przeze mnie "drugimi". I w dodatku pięknie pachnie.
Odżywka Pantene Intensywna Regeneracja
Ogólnie wszystkie odżywki Pantene pasują moim włosom, ale teraz akurat mam taką. Nie obciążają moich włosów, ładnie je nawilżają a włosy (przynajmniej te żywe na czubku głowy) po wysuszeniu pięknie się błyszczą!
Maseczka Pantene Odbudowa Nawilżenie
Chyba już zauważyliście, że jestem fanką firmy Pantene! Maseczkę wzięłam przez przypadek w sklepie, bo skończyła mi się moja fryzjerska. Także fajnie nawilża włosy i nabłyszcza, lecz nie jest tak dobra jak profesjonalna maseczka którą miałam (zapomniałam firm, ale gdy ją kupie od razu się tu pojawi!).
Montibello Total Repair
Jest to produkt, który stosuję się na końcówki. Polecamy przez mojego fryzjera. Gdybym używała go od początku może nie musiałaby teraz ścinać takiej ilości włosów. Ale cóż za błędy trzeba płacić.
Gliss Kur Ultimate Repair
Używam jej by rano łatwo rozczesać włosy lub gdy po myciu zrobią się jakieś kołtuny. Spełnia swoje zadanie, czyli ułatwia rozczesywanie. Jestem zadowolona.
Garnier Fructis Cudowny Olejek
Mój strzał w 10! Jest to tak cudowny produkt, że można używać go na mokre włosy i na suche i ogólnie kiedy jest potrzeba. Świetnie nawilża, wygładza i nie skleja włosów. No po prostu cudo, cieszę się, że go upolowałam. Zdecydowanie jest to mój ulubiony produkt!
Szczotka Tangle Teezer
Moja perełka. Dostałam ją na dzień kobiet od mojego chłopaka i jest to najlepszy prezent jaki mógł mi zrobić. Wreszcie szybko i bez bólu rozczesuję włosy. Nigdy nie zamienię jej na inną szczotkę.
Na początek to tyle ode mnie. Jest to bardzo okrojona lista moich rzeczy, bo chciałam Was trochę wprowadzić w mój świat i zaciekawić. Posty będę dodawać regularnie. Kolejny w czwartek zaraz bo fryzjerze. Podobno jak kobieta zmienia fryzurę to zaczyna nowy etap w swoim życiu. A co się dzieję jak zakłada bloga? :p
Super! Czekam co będzie dalej. (:
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńcarlannite.blogspot.com
dziękuję, ale niestety (a może i stety) już ścięte :)
UsuńWitamy w blogosferze ;) życzę wytrwałości - i w pielęgnacji włosów, i w prowadzeniu bloga ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, przyda się :D
Usuń